Layout by Raion

The Fray

poniedziałek, 17 czerwca 2013

PROLOG.

Ja jestem swoją własną historią. Jedyną i nie powtarzalną. Nie jest kolorowo... nawet w połowie . Od urodzenia jestem sierotą. Większość swojego marnego żywota uczyłam się jak przetrwać na ulicy.
 3 Hokage zlitował się nade mną i dał mi rodzinę zastępczą... jak się okazało, przyjęli mnie z przymusu. Matka nienawidziła, a inne dzieci mną gardziły. Mieli bardzo liczną rodzinę. Zaakceptował mnie tylko jeden osobnik. Kuzyn o imieniu Teronshi. Gdy jeszcze miałam pięć lat, a następnego dnia miały być  moje szóste urodziny, podsłuchałam rozmowę grupy. Jak się potem okazało ANBU Konohy. Mówili jak to wioska mną gardzi i, że Hokage powinien mnie zamknąć, lub zabić z potworem w środku. Wymieniali się informacjami o demonie, którego jestem posiadaczką. Wtedy nie mogłam pohamować gniewu, wzrastającej wściekłości, ale również żalu i rozgoryczenia. Mój demon był bez litosny. Zawładną mną i sprawił, że wszystko ze szczegółami widziałam moimi oczyma. On ,w moim ciele... wybił całą moją rodzinę zastępczą i jedynych ludzi na ulicy, którzy mnie również akceptowali. Nad ranem obudziłam się w kałuży krwi mojej przybranej rodziny, w której byłam zaledwie rok. Po tygodniu staruszek Hiruzen, w tajemnicy przed światem, wyniósł mnie na granicę, gdzie w śród lasu był mały drewniany domek, w którym musiałam się ukrywać i trenować na shinobi. W ciągu czterech lat odkryłam moje prawdziwe zdolności. Tylko Hokage o nich wiedział i wytłumaczył na czym one polegają. Opowiadał mi o nich legendy. Pierwsza zdolność to kinjutsu, nowa sztuka oczna pod nazwą: shinimaro. Wytłumaczył, że to połączenie sharingana i legendarnego rinnegana. Legenda również mówi o tym, że bogowie i ludzie mają dzieci: Herosów. Mają zdolności całkowitego panowania nad żywiołem, nad którym panuje rodzic=bóg. Ja z nie wiadomych powodów kontroluję wodę i wiatr, co dla Hiruzena jest nie zrozumiałe, bo nie wieży w tą opowiastkę. Hokage pomagał mi w treningach i panowaniu nad czarą. Posiadam błyskawice i ogień. W wieku dziesięciu lat potrafiłam dość dużo na mój wiek i Staruszek przestał mnie odwiedzać. A wtedy zaczęli mnie szpiegować pewni ludzie w czarnych płaszczach i czerwonych chmurach... Jestem Karui i oto moja historia.
_____________________________________________________________________
Prolog został w zupełnie inny sposób przedstawiony i do budowy dojdą również
kolejne rozdziały.
Szukam też dobrej szabloniarni, więc dekoracyjnie strona też będzie wyglądać inaczej.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że zmiany się spodobają. Karui-chan.


1 komentarz:

  1. No prolog bardzo ciekawy :DD Chyba najlepszy OC jaki na razie czytam. Fajnie, że główna bohaterka ma w sobie demona ;DD. To dodaje takiego innego nastroju. Podoba mi się, że będzie tu występować Akatsuki :). Obiecuję, że kiedy indziej skomentuję inne notki :). Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń